Zoe to nowa lala, która wyszła spod mojej igły. Potem zaraz ruszyła zwiedzać łąkę.
Wzrost ok. 25cm.
I grasuje mi przy maszynie!
W odpowiedzi na pytanie Vivien W pod poprzednim postem. Maszyna, dzięki której coś udaje mi się wytworzyć, to Husqvarna Viking. Elektroniczna - stąd te guziczki ;)
Dostałam ją od siostry. Wiele u niej przeszła. Dostała dobrze w kość. Teraz ja się na niej wyżywam, a efekty możecie oceniać sami :) Do czego zachęcam ;)
Ależ ona cudowna:) i modna:) i jeszcze te detale:) podziwiam i podziwiam.
OdpowiedzUsuńświetna lala,ubranko ma przesliczne:)
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny
OdpowiedzUsuńprzecudowna lala :)
OdpowiedzUsuńPrześliczna lala:)
OdpowiedzUsuńświetna robota. Fajne zdjęcia w plenerze.
OdpowiedzUsuńJeju, sliczna jest !!!!!!!!
OdpowiedzUsuńrewelacyjna mała krawcowa... :) musi sobie mężulka doszyć hi hi hi ... pięknie tworzysz...
OdpowiedzUsuń