Dzień dobry cukiereczki. Jak tam nasze wyzwanie #10kgw14tyg? Święta dały w kość, ale to tylko 2 dni i tydzień dojadania poświątecznych potraw. Teraz już czas na poważnie wrócić do wyzwania. U mnie dziś rano na liczniku 83,3kg (86,5 na starcie). Nie mogę się doczekać aż zobaczę 82, a potem 79. To już będzie coś 
Zostało jeszcze 8 tygodni i będziemy się rozliczać z samozaparcia. Potem (u mnie) jeszcze jedna dziesiątka do zrzucenia. Zatem do dzieła kluski!!!
💪
💪
💪
💪
💪
💪
💪
💞
💖
💖
💖
🍎
🍎
🍎
🍌
🍌
🍌
🍉
🍐
🍆
🍇
🍓
🍒
Ps. Teraz powinno być łatwiej, bo zaczną pojawiać się owoce!!!!

Zostało jeszcze 8 tygodni i będziemy się rozliczać z samozaparcia. Potem (u mnie) jeszcze jedna dziesiątka do zrzucenia. Zatem do dzieła kluski!!!























Ps. Teraz powinno być łatwiej, bo zaczną pojawiać się owoce!!!!
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję za wszystkie komentarze.